Fundusz inwestycyjny to dla młodych inwestorów wielka niepewna. Nie z racji niepewności uzyskania pieniędzy, które udało im się zdobyć w procesie składania wniosku, lecz z powodu nieprzewidywalności polskiego rynku internetowego w sferze zainteresowania konkretnym produktem. Sieciowy biznes jest bardziej zmienny i nieobliczalny, niż tradycyjny biznes i wie o tym najlepiej sam fundusz inwestycyjny. Fundusz vc - Warto pracować nad planem strategicznym startupa nie w pojedynke, lecz w grupie . Najlepsze wizje na innowacyjność oraz wyjście z trudnych dylematów czy to marketingowych, czy to ściśle strategicznych są wymyślane w grupie, zazwyczaj dwóch autorów i jednego mentora, który posłuży im fachową radą popartą jego wieloletnim doświadczeniem, lub sukcesem przełożonym na pieniądze. Dlatego warto usilnie szukać kogoś, kto jest w stanie nam pomóc i doradzić z racji tego, że sam ma za sobą „starcie” z gigantem takim jak fundusz inwestycyjny zakończone swoim osobistym sukcesem. Jednak dla doszlifowania swoich umiejętności w planowaniu biznesu w internecie nie ma paradoksalnie nic lepszego, niż przejście przez „deszcz” krytyki ze strony ekspertów w branży. Najlepsi znawcy tematu wyszczególnią najmniejsze wady i niedoskonałości naszej wizji na sukces , co przełoży się na najlepszą świadomość szans i zagrożeń w nadchodzącej przyszłości z naszej strony.
Fundusz
inwestycyjny to nie tylko miejsce zdobywania pieniędzy na rozpoczęcie
działalności startupowej , lecz również miejsce, gdzie możemy otrzymać solidną
lekcję życia gdy chodzi o nasze próby tworzenia strategii marketingowych , bądź
wizji rozwoju projektów sieciowych. Wielu ludzi najzwyczajniej w świecie boi
się, że eksperci zrzeszeni w tworze takim jak fundusz inwestycyjny wysłuchują
tylko aplikacji zgłoszeniowych lub prezentacji ,a następnie kopiują pomysły
kradnąc wizję sukcesu i realizują to dla własnej korzyści. Jest to teoretycznie
możliwe, jednak fundusz inwestycyjny największe pieniądze robi dzięki swojej
renomie, która przyciąga młodych ludzi sukcesu, a nie na samodzielnym tworzeniu
kopii projektów , gdyż wyjście takich praktyk na światło dzienne oznaczałoby
podkopanie dobrego imienia inkubatora czy funduszu a to zakończyłoby się
śmiercią w branży, gdyż tego typu informacje roznoszą sięw sieci niebywale
szybko. Tak więc nie musimy się obawiać takich niespodzianek, gdy aplikujemy o
wsparcie finansowe. Wielu również usiłuje skłonić fundusz inwestycyjny do
użyczenia pieniędzy na ich indywidualny tajny projekt, którego nie chcą oni
ujawniać. Tego typu działania są nie tyle śmieszne, co żałosne i są one z góry
skazane na stuprocentową porażkę, oraz ośmieszenie się przed komisją
rozpatrującą zgłoszenia do funduszu .
Fundusz inwestycyjny musi wiedzieć
dokładnie i w sposób szczegółowy na co przeznacza swoje ciężko zapracowane
pieniądze i naszą rolą jest w jak najbardziej szczegółowy i dokładny sposób
przekazać wszystkie informacje istotne przy realizacji projektu takie jak
target, planowane koszty, perspektywy sukcesu oraz pewne kwestie techniczne ,
które również są istotne oraz brane pod uwagę. Kolejną ujmującą kwestią jest
odwieczne pytanie ile procent udziałów żądają fundusze inwestycyjne w
projekcie.
Na to pytanie nie ma jednak jednej konkretnej odpowiedzi, gdyż zależy to od samego fundusz inwestycyjny , niektóre z nich z góry definiują górny próg swojego udziału, zaś inne uwarunkowywują tą kwestię od tego ile pieniędzy zdecydują się na nasz pomysł przeznaczyć, lub też oceniają to na podstawie skali sukcesu danego serwisu, którą może on maksymalnie uzyskać w przyszłości po jego pomyślnym wcieleniu w życie…